Koncerty muzyki rozrywkowej często zamieniają się w prawdziwe artystyczne performance. Są takie występy, które zgromadziły setki tysięcy, a nawet milion widzów i na dobre zapisały się w historii muzyki. Oto 6 koncertów, których świat muzyki nigdy nie zapomni.
Robert Plant, John Paul Jones i John Bonham świętowali wówczas 26. urodziny Jimmiego Page’a. Sam solenizant określił koncert w Royal Albert Hall jako największy koncert tamtych czasów. Był to legendarny dwuipółgodzinny rockowy popis, który zdecydowanie zapisał się w historii muzyki jako kultowy. John Bonham zaprezentował wówczas piętnastominutowe wykonanie utworu Moby Dick, fani wyrządzili szkody o wartości 170 funtów (dzisiaj odpowiadałoby to 3000 funtów), a w konsekwencji Royal Albert Hall wydało decyzję o zakazie koncertów rockowych i popowych – wydarzenie iście legendarne!
Rok wcześniej odbył się głośny koncert Live Aid, jednak występ na londyńskim Wembley zdecydowanie go przebił i zapisał się w historii muzyki jako największy koncert brytyjskiej grupy. W Polsce nagrania z płyty „Live At Wembley ’86”, będące zapisem z koncertu z 12 lipca, uzyskały status platynowej płyty. Kto pomyślałby wówczas, że odbywający się zaledwie miesiąc później koncert „A Night of Summer Magic” w Knebworth House będzie ostatnim występem grupy Queen.
Są takie koncerty, które wyniosły muzyków na szczyt sławy. Jednym z nich był koncert grupy Oasis na Knebworth Festival w 1996 roku. To po tych dwudniowych występach zespół stał się prawdziwą rockową gwiazdą lat 90. Ich koncert zgromadził rekordową wówczas ilość widzów, która w ciągu dwóch dni wyniosła łącznie 250 tys. Koncert ten stał się na tyle kultowym wydarzeniem, że rok temu nakręcono o nim film, który przedstawia cały koncert oczami widzów, a w tle słychać największe hity grupy Oasis.
Podczas słynnego festiwalu w dolinie Coachella w 2012 roku widzowie mieli okazję zobaczyć występującego na scenie 2Paca Shakura. Na ten jeden koncert tragicznie zmarłą gwiazdę rapu ożywił hologram, który przedstawił rapera wchodzącego na scenę, unoszącego ramiona w geście powitania, po czym po wykonaniu utworu „Hail Mary” 2Pac zniknął. Obok niego na scenie pojawił się Snoop Dogg, dołączając do występu 2Paca. Przygotowanie hologramu zajęło 4 miesiące, a realizacja tego 5-minutowego show mogła kosztować od 100 tys. do nawet 400 tys. dolarów, jak podają amerykańskie media.
Cała trasa „Watch the Throne Tour” była niesamowitym wydarzeniem, jednak koncert w Paryżu zapisał się w historii muzyki na szczególnym miejscu, ustanawiając rekord bisów. Jay-Z i Kanye West porwali publiczność, zamieniając koncert w prawdziwą, wielką imprezę. Na życzenie fanów gwiazdy powtórzyły hit „N*ggas in Paris” 11 razy, grając go przez niemal 50 minut.
Słynna plaża w Rio de Janeiro 18 lutego 2006 r. stała się sceną jednego z największych rockowych koncertów w historii. Kultowy The Rolling Stones wystąpił dla 1,5-milionowej publiczności. Koncert odbył się podczas słynnego brazylijskiego karnawału, a zatem ludzi gotowych do zabawy nie brakowało wówczas w Rio!
Zdj. główne: Rachel Coyne/unsplash.com